Podczas dzisiejszej sesji indeks Wig20 praktycznie powielał zachowanie wszystkich największych parkietów europejskich. Choć w początkowej fazie sesji mogłoby się wydawać, że nasz rynek po dodatnim otwarciu może przejść we władanie byków. Tak się jednak nie stało. Indeks zakończył notowania -0,88% spadkiem. Bykom napewno nie sprzyjały dzisiaj słabe wyniki kwartalne Goldman Sachs czy też IBM, które to mogły wzbudzić obawy inwestorów o wątpliwe ożywienie amerykańskiej gospodarki.
Technicznie niewiele zmieniła się sytuacja na wykresie. Przy niedużych obrotach powstała czarna świeczka o szerokim korpusie. Taka sytuacja oznacza zazwyczaj dużą niepewność inwestorów ( w odniesieniu do sesji ).Dzisiaj na pomoc amerykanom przyszły takie giganty jak Apple których wyniki kwartalne nie rozczarowały inwestorów co było okazją do zakupów. Zapewne na jutrzejszej sesji byki przyjmą to za dobry argument do zakupów i z dużym prawdopodobieństwem rynek otworzy się na plusie (chyba, że Azja na to nie pozowli). Dobre wyniki Appla i wzrostowa sesja w USA są dobrym argumentem dla warszawskiej giełdy aby jutrzejszy dzień zakończyć na plusie. Moim zdaniem istnieje obawa, że po wzrostowym otwarciu inwestorom nie wystarczy sił aby podtrzymać indeksy w górze ( Apple ogłosił dobre wyniki, ale można się było tego spodziewać ). Może powstać podobna świeczka o szerokim korpusie. W takim przypadku ta lokalna korekta może okazać się nieco głębsza. klientt fwig20